top of page

Jak uratowałam blat z szachownicą :)

Stolik z szachownicą przeszedł swoją metamorfozę jeszcze zanim fotografowałam meble before&after. Plan na to zrodził się troszeczkę później i z tego powodu mogę pokazać na zdjęciach jedynie efekt po.

Na początku miałam zamiar pomalować stolik w całości z powodu dość sporej czarnej plamy na blacie. Jednak myśl że miałabym zamalować tę piękną szachownice zmotywowała mnie do spróbowania usunięcia plamy. Za pomocą denaturatu i delikatnej wełenki usunęłam resztki politury z blatu po czym kontynuowałam przecieranie już tylko samej plamy.

Przy meblach z dużą patyną ta metoda zapewne by nie zadziałała gdyż długotrwałe przecieranie jednego miejsca spowodowałoby różnicę w kolorze powierzchni. Na moje szczęście w tym wypadku na blacie była niewielka patyna. Po kilkugodzinnej walce udało mi się znacznie zmniejszyć widoczność plamy, na tyle że jest prawie niewidoczna :)))) Na koniec pomalowałam blat dwukrotnie politurą szelakową.

Resztę mebla pomalowałam farbą mleczną w kolorze białym. Udało mi się osiągnąć efekt "flake" czyli farba odchodziła od powierzchni płatkami zazwyczaj farba trzyma się powierzchni dość mocno i trudno jest ją przecierać. Jest to mój ulubiony efekt gdyż jest najbardziej nieprzewidywalny i wygląda bardziej naturalnie i rustic.

FIN :)

ABOUT

Blog o Rustic Life...

Featured Posts
Recent Posts
Search By Tags
No tags yet.
bottom of page